Wielopoziomowe parkingi wielką szansą dla Soliny |
|
|
|
OFERTA DLA ZMOTORYZOWANYCH TURYSTÓW
Coraz częściej turyści wracają mocno zawiedzeni z wypoczynku nad Soliną i w Bieszczadach. Aby odbyć spacer po koronie zapory, często parkują samochody kilka, a nawet kilkanaście kilometrów od miejsca, w które przyjechali podziwiać.
W lipcu i sierpniu na poboczach dróg prowadzących do Soliny stoi dosłownie samochód przy samochodzie. W korkach tkwi się godzinami. W Polańczyku jest podobnie. Przy wejściu na Połoninę Wetlińską setki samochodów również straszy. Za postój na błotnistych łąkach płaci się horrendalne ceny, co jeszcze bardziej zniechęca turystów do tych gór. Powoli kończy się mit Bieszczadów, jako ostatniego miejsce w Europie, gdzie można uciec od cywilizacji. |
Więcej…
|