Duchy i zjawy bieszczadzkie znowu przypomniały o sobie |
|
|
|
SAMOCHÓD W JEZIORZE
Według książki „Tajemnice Soliny” nie brakuje demonów, złych duchów i zjaw, które polują na ludzi. Powtarzające się co pewien czas tragedie, każą wierzyć, ze tak jest na pewno. Do nich można zaliczyć tragiczny w skutkach wypadek, który się wydarzył w nocy z 15 na 16 maja 2010 r. w Zawozie.
Terenowy land rover pędził drogą znajdującą się co najmniej 60 m od brzegów Zalewu Solińskiego. Około 4:00 nad ranem wjechał na kłodę drewna, która wyrzuciła go w górę. Ku przerażeniu znajdujących się w nim osób z olbrzymim impetem pokonał odległość dzielącą od wody i wpadł do Jeziora Solińskiego. |
Więcej…
|