Dyrektor Folcik zapewnia, że zapory wodne w Solnie i Myczkowcach są absolutnie bezpieczne |
TAJEMNICE BEZPIECZEŃSTWA
Gdyby nie zapory wodne w Solinie i Myczkowcach, Polska poniosłaby o wiele większe straty podczas powodzi 2010 r. Na pewno m.in. nie udałoby się uratować Huty Szkła w Sandomierzu, która znajduje się widłach Sanu i Wisły. Dlatego, aby mogły służyć jak najdłużej, jest zapewnienie obu obiektom właściwego bezpieczeństwa. Odpowiedzialne za to są służby służby techniczne PGE Energia Odnawialna, których pracę nadzoruje dyrektor bieszczadzkich zapór, Józef Folcik. Zgodnie z przepisami Prawa Wodnego i Prawa Budowlanego, dwa razy w roku, wykonywane są oceny stanu technicznego i bezpieczeństwa obiektów hydrotechnicznych przez Ośrodek Technicznej Kontroli Zapór (OTKZ). W Polsce, w zależności od wymagań - dotyczących głównie bezpieczeństwa - budowle piętrzące (zapory, jazy oraz wchodzące w skład stopni wodnych: elektrownie wodne, śluzy, filary działowe oraz ujęcia wody) zaliczane są do czterech klas ważności (I, II, III, IV). Dyrektor Folcik wyjaśnia: - Klasa I, to budowle najwyższe, o piętrzeniu większym od 30 lub 20 m, w zależności od podłoża. Klasa IV to budowle o piętrzeniu 2 do 5 m. Inne elementy klasyfikacji podane są w tabeli 1 rozporządzenia Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Według danych Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego, w Polsce istnieje ok. 2500 budowli piętrzących wodę wysokości powyżej 1 m. - Budowle klasy I i II – dodaje dyrektor Folcik - będące własnością Skarbu Państwa, a zarządzane przez Ministra Środowiska, są z mocy artykułu 64 ustępu 4 ustawy Prawo Wodne kontrolowane i oceniane ze względu na stan techniczny i stan bezpieczeństwa przez ośrodek technicznej kontroli zapór Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (OTKZ-IMGW). Opracowuje on każdego roku oceny dla ok. 60 obiektów budowlanych gospodarki wodnej, podległych Ministrowi Środowiska, i dla ok. 30 obiektów (na zlecenie) spoza resortu (głównie energetyki). Oceny te obejmują około 250 budowli piętrzących. Z różnych materiałów źródłowych i opracowań można się dowiedzieć, że stanowi to tylko 10 proc. polskich budowli piętrzących. Pozostałe budowle, zgodnie z ustawą Prawo budowlane, powinny być kontrolowane i oceniane przez rzeczoznawców budowlanych i inżynierów z uprawnieniami budowlanymi w odpowiedniej specjalności. - Praktyka wykazuje, że warunki te nie są dotrzymywane i wiele ocen jest wykonywanych przez osoby niekompetentne bądź też wykonywane oceny nie spełniają wymaganych kryteriów – można usłyszeć nieoficjalnie od fachowców. - Ocenie podlegają: podłoże budowli, korpus budowli, przesłony przeciwfiltracyjne, drenaże, urządzenia do przepuszczania wody, skarpy i otoczenie, urządzenia pomiarowe. Dyrektor Folcik, zapytany o te sprawy, odpowiada dyplomatycznie, że zapory wodne Solina i Myczkowce są najlepiej monitorowanymi obiektami w Polsce. Po pierwsze dlatego, że pomiary geodezyjne odkształceń bezwzględnych i względnych zapory w Solinie obejmują następujące elementy:
Natomiast w przypadku zapory w Myczkowcach to:
- Do tego wykonuje się ocenę stanu technicznego i bezpieczeństwa obiektów hydrotechnicznych ESP Solina i EW Myczkowce oraz pomiarów geodezyjnych ich odkształceń bezwzględnych metodą liniowo-kątową – precyzuje dyrektor Folcik. Obejmuje ona: - weryfikację, opracowanie oraz interpretacja wyników stałych pomiarów kontrolnych obiektów tj. pomiary hydrotechniczne i pomiary przemieszczeń geodezyjnych, - analizę wyników specjalistycznych badań obiektów, - wizje lokalne obiektów hydrotechnicznych wraz z pomiarami terenowymi (kwiecień, czerwiec, wrzesień, grudzień), - opracowywanie ocen dot. stanu technicznego i bezpieczeństwa obiektów Solina i Myczkowce wraz z wnioskami i zaleceniami dotyczącymi warunków ich bezpiecznej eksploatacji (ocena półroczna oraz ocena roczna), - weryfikację, opracowanie oraz interpretacja wyników pomiarów systemu ASTKZ obiektów Solina i Myczkowce (4 razy w roku), - pomiary sieci trygonometrycznej i wyznaczenie przemieszczeń poziomych zapory Solina metodą liniowo-kątową - dwa razy w roku, - pomiar stałej prostej i wyznaczenie przemieszczeń poziomych zapory Solina - cztery razy w roku, - pomiar sieci trygonometrycznej i wyznaczenie przemieszczeń poziomych zapory Myczkowce metodą liniowo-kątową - jeden raz w roku. Do tego dochodzą dwa rodzaje pomiarów hydrotechnicznych: Pomiary krótkie, dokonywane raz w tygodniu i prowadzone przez cały dzień. - pomiar wody w fugach ruletką z gwizdkiem od sekcji 10/11 do sekcji 28/29, - pomiar w piezometrach otwartych - odczyt ciśnienia z piezometrów od 1-56, - odczyt ciśnienia z piezometrów od 15-23 i od 34-42 - pomiar poziomu wody w piezometrach terenowych z lewego i prawego skrzydła, - pomiar przecieków. I pomiary długie obejmujące dokonywany raz w miesiącu przez 2 dni, - pomiar poziomu wody w fugach oszczędnościowych, - pomiar piezometrów otwartych, - pomiar piezometrów zamkniętych, - pomiar przecieków: - z dylatacji, - przez urządzenia upustów dennych, - ogólnych ze studni zbiorczej. Pomiary hydrotechniczne w Myczkowcach dokonuje się raz w tygodniu. Prowadzone są one również przez cały dzień i obejmują: - mierzenie piezometrów terenowych zlokalizowanych na obu przyczółkach zapory i przy elektrowni w Zwierzyniu Dyrektor Folcik zwraca również uwagę, że bardzo ważne dla bezpieczeństwa są pomiary automatyczne.
Automatyczny System Technicznej Kontroli Zapory w Solinie i Myczkowcach obejmuje: - Pomiar poziomu wody w piezometrach otwartych, - Pomiar ciśnienia wody w piezometrach zamkniętych, - Pomiar poziomu wody w fugach dylatacyjnych, - Pomiar odchyleń zapory pochyłomierzami dwuosiowymi oraz hydroniwelatorami, - Pomiar przecieków wody przepływomierzami, - Pomiar przemieszczeń sekcji szczelinomierzami trójosiowymi, - Pomiar temperatury wody, betonu i powietrza, To wszystko sprawia, że zapory wodne w Solinie i Myczkowcach mogą spełniać swoje zadania i należą do najbezpieczniejszych obiektów w Polsce. Henryk Nicpoń
|