Tajemnice Soliny - opowieść o czarach, demonach i budowniczych zapory |
|
|
|
Anna Gorczyca
Trudno dziś wyobrazić sobie Bieszczady bez Zalewu Solińskiego. Jeszcze trudniej - że mógłby nie powstać gdyby dwie mieszkanki Horodka nie pokłóciły się o czarną kurę.
Bajka? Legenda? Henryk Nicpoń w swojej najnowszej książce Tajemnice Soliny udowadnia, że diabeł sporo się namieszał w tym zakątku naszego regionu. A wszystko zaczęło się od kłótni Michaliny Datkowej i Tekli Zawiłykowej, które pokłóciły się kurę, która miała pióra czarniejsze niż ich włosy. Tylko z jaja od takiej kury można było pozyskać wychowańca, dobrotliwego diabła gwarantującego dostatek. Kilka rzuconych w gniewie złych życzeń i stało się. Tak jak wykrzykiwała Datkowa, woda zalała całą wieś, wszystkie pola, drogi i przydrożne kaplice, cmentarz, kościół i cerkiew. I nie pomogły potem próby odwracania złego czaru. W Warszawie zapadły decyzje, że w tym zakątku Polski, powstanie wielka tama, która spiętrzy wodę Sanu i zaleje wsie, zatopi cmentarze. |
Więcej…
|