Przecięcie wstęgi Drukuj

Cóż to za otwarcie ważnej drogi bez przecięcia wstęgi i wypicia lampki szampana? Niektórzy są zdania, że wskazane jest nawet wielokrotne powtarzanie tych czynności, aby społeczeństwo lepiej zapamiętało, kto jest jego prawdziwym dobrodziejem.

Przez tych, którzy rządzą przemawia bowiem Duch Święty, a przez rządzonych szatan. A najlepszym sposobem na zneutralizowanie mocy piekielnych jest rytuał. Im więcej razy powtórzony, tym lepiej, tym diabeł będzie miał mniej do powiedzenia. Kapłani wielu religii uważają, że tylko w ten sposób można skutecznie zapobiec kolejnej rewolucji francuskiej lub bolszewickiej. Dlatego nikogo nie powinno dziwić, że i w Polsce będą coraz częstsze przypadki powtórnych otwarć dworców kolejowych, wiaduktów,  mostów, hal sportowych, , dróg itd.

Dlatego postanowiłem nie być gorszy od tych, którzy z namaszczenia niebios rządzą, którzy kochają demokrację tylko wtedy, gdy potrafią fałszować wyniki wyborów  albo tak namieszać ludziom w głowach, że zawsze na nich oddadzą głos, chociażby obdarli ich ze skóry. Dlatego otwierając stronę www.henryknicpon.pl uroczyście przeciąłem biało-czerwoną wstęgę nie raz, ale sto dwa razy i wypiłem morze lampek szampana. Kiedy to czyniłem, pomyślałem, że opatrzność czuwa nade mną. Każdy wchodząc po raz pierwszy w moja przestrzeń cyberprzestrzeni, będzie także przecinał abstrakcyjnie wstęgę. W zawiązku z tym nowocześnie zabezpieczyłem się, aby nie zmiotła mnie rewolucja francuska lub bolszewicka.

Aby dłużej nie przynudzać: Witam serdecznie Państwa i zapraszam do jak najczęstszego odwiedzania strony www.henryknicpon.pl. Drodzy Internauci, zapewniam, że jesteście mile widzianymi gośćmi.

Henryk Nicpoń