Do Warszawy zamiast ze swojską kiełbasą z krogalikami Drukuj

KROGALIK LEPSZY OD OBWARZANKA


Krogaliki, czyli krośnieńskie złociste, pszenne rogaliki z różanym nadzieniem -wypiekane przez Gminna Spółdzielnię „Samopomoc Chłopska” w Krośnie -podbijają Polskę. Najlepiej świadczy o tym nadanie im jednego z najważniejszych w kraju, dotyczących żywności, certyfikatu Spółdzielczego Znaku Jakości
.

Wcześniej, w konkursie Najlepszy produkt regionalny i lokalny” organizowanym podczas ,,Dni Otwartych Drzwi” w Boguchwale przez Podkarpacki Ośrodek Doradztwa Rolniczego uznane za jeden z najlepszych produktów podkarpackich w kategorii produkty piekarnicze. Cieszyły się także dużym uznaniem wśród smakoszy podczas Karpackich Klimatów i Międzynarodowego Festiwalu Średniowiecznego we włoskim Priverno, gdzie Krosno miało swoje stoisko. regionalnym produktem, zgłoszonym oficjalnie do Urzędu Marszałkowskiego. Są również oficjalnie zgłoszone do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego jako produkt regionalny.

Powodzenie i zainteresowanie krogalikami przeszło najśmielsze oczekiwania prezesa Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” Józefa Szajny. Przystępując do promocji krogalików liczył na sukces w skali Krosna, może całego województwa podkarpackiego ale nie w skali kraju. Z samej Warszawy ma zamówień tyle, że musiałby otworzyć regularną linię dostawczą. Duże zainteresowanie nim jest także w Rzeszowie.

Póki co krogaliki można dostać przede wszystkim w 16 sklepach Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska”, która kieruje, zlokalizowanych na terenie Krosna i okolicznych miejscowości oraz w kilku innych punktach, gdzie dostarczane są wyroby spółdzielni.

Każdy kto skosztował złocistego krogalika jest wręcz oczarowany jego smakiem: delikatnym, nie za słodkim, wręcz wybornym, przypominającym najlepsze słodkie pieczywo z pieca chlebowego. Do tego jego kruchość i przyjemny zapach, lekko różany, są po mistrzowsku zharmonizowane. Krótko mówiąc – pychota i obwarzanek krakowski nie ma co się z nim co równać.

Henryk Nicpoń